Józio urodził się 3 grudnia 2018 roku. Pod koniec ciąży stwierdzono wielowodzie i obrzęk płodu. Ciąża została rozwiązana w 37 tygodniu cesarskim cięciem.
Po narodzinach Józio przebywał na intensywnej terapii noworodków. Stan był ciężki ale stabilny. W drugim tygodniu życia Józio przeszedł operację wyrostka. Po niej był w ciężkim stanie.
Synek od urodzenia nie oddychał samodzielnie. 27 stycznia został odłączony od respiratora. Zdiagnozowano chorobę genetyczną. 15 stycznia Józio został przeniesiony na oddział rehabilitacji, tam przeszliśmy naukę karmienia sondą. z noworodków i od razu poszliśmy na rehabilitację. Uczyliśmy się zmieniać i karmić przez sondę. Po dwóch tygodniach rozpoznano niedrożność jelit.
26 stycznia synkowi wyłoniono stomię. Przez kilka dni przebywał na OIOMie. 8 lutego wreszcie wróciliśmy do domu. Józio wiele przeszedł przez te dwa miesiące życia.
Obecnie jest radosnym, uśmiechniętym dzieckiem. Kuba nasz pięcioletni syn i Józio to największe dla nas szczęście na świecie.