„Budowałem zamki, kąpałem się w morzu. Hotel był ładny, mój pokój był ładny. Jechałem na koniku…” – to fragment wspomnień 10 – letniego Krystiana. Nasz Podopieczny razem z rodzicami przez tydzień odpoczywał nad Bałtykiem. Tekst został podyktowany przez chłopca i spisany przez pielęgniarkę.
Wyjazd został sfinansowany przez Klub „Mitsumaniaki” i Ośrodek „Fregata” z Łeby.
Dziękujemy…
„…W Czarnym Stawie karmiłem kaczki. Podobało mi się, oglądałem statki w porcie. Na plaży było dużo ludzi, kąpałem się, dokopałem się do wody, tata mi pomagał. Opalałem nogi, wygrzewałem na słońcu, może mnie nie będą boleć.
Jedzenie było dobre, „szwedzki stół”. Po obiedzie były pyszne desery. Zdjęcia robiłem. Ładny był Rynek w Łebie. Na deptaku, Aleja Prezydentów. Podobało mi się oczko wodne pod hotelem. Chodziłem po lasach. Znalazłem jedną muszelkę. Spacerowałem „na barana” u taty. Siedziałem na tarasie w hotelu i widziałem mewy.
Jak by było bliżej to bym pojechał jeszcze raz. Byłem na stacji paliw koło Gdańska, jadłem tam pysznego hamburgera. Byłem też na nowoczesnej stacji autobusów i pociągów w Gdyni.
Krystian
Krystian ma 10 lat. Choruje na dystrofię mięśniową Duchenne`a. Pod opieką Podkarpackiego Hospicjum dla Dzieci jest od roku.